Korzystam z gnome-terminal i zsh. Przy takiej konfiguracji domyślnie otwarcie nowej karty w terminalu nie zachowuje aktualnego katalogu roboczego (cwd), tylko przenosi mnie do katalogu domowego.
Dodanie tej linijki do ~.zshrc rozwiązuje problem:
. /etc/profile.d/vte.sh
mbsync: Socket error on example.com (some.ip:993): timeout
Dzisiaj po raz pierwszy konfigurowałem mbsync, aby szybciej niż offlineimap-em synchronizować pocztę do mu4e.
Pierwotna konfiguracja nie chciała łączyć się z serwerem: zwracała błąd:
Socket error on moj.host (777.777.777.777:993): timeout
Pomogło dodanie tego do pliku konfiguracyjnego dla zdalnego store'a:
SSLType IMAPS
Z jakiegoś powodu myślałem, że to nie będzie potrzebne, a jednak pomogło.
EDIT: zrobiłem lepszy skrypt do tego: https://git.kuba-orlik.name/kuba/mail-to-pdf
Potrzebowałem dzisiaj wysłać treść korespondencji mailowej z podmiotem X do urzędu za pomocą ePUAP. Moim głównym klientem pocztowym jest mu4e, a drugorzędnym – Thunderbird.
Wbrew moim oczekiwaniom drukowanie maila do pliku PDF z Thunderbirda po prostu nie działa (plik nie pojawia się we wskazanym katalogu). Zgłosiłem już buga na to.
Na pomoc przyszedł mi znaleziony po dłuższej chwili program email-to-pdf-converter. Pobrałem jego skompilowaną wersję na Linuxa:
cd ~/bin # to mój dodany do $PATH katalog w którym trzymam użyteczne skrypty itp
wget https://github.com/nickrussler/email-to-pdf-converter/releases/download/2.5.2/emailconverter-2.5.2-all.jar
doinstalowałem wymagany przez niego wkhtmltopdf:
yay wkhtmltopdf
i utworzyłem pomocniczy skrypt:
echo 'java -jar /home/kuba/bin/emailconverter-2.5.2-all.jar "$@"' > email2pdf
chmod +x email2pdf
Następnie uruchomiłem:
cd ~/Documents
email2pdf ./some-email.eml
Dzisiaj napotkałem problem z Qt Creatorem – zawieszał się, gdy wybierałem opcję “Open File or project”.
Po dłuższym wyszukiwaniu (wypisywałem błędy znalezione strace-em) znalazłem ten link:
https://sourceforge.net/p/qtractor/mailman/qtractor-devel/thread/20161119120926.GB12776%40T460s-orm/
Pomogło u mnie zainstalowanie pakietu qt5ct.
Opisuję, jak backupuję różne serwery którymi się opiekuję na dysk podłączony do raspberry pi u mnie w mieszkaniu. Backupy są szyfrowane i przyrostowe – tzn. unikam zapisywania na dysku wielokrotnie takich samych wersji plików.